Z amatorami cudzego mienia
próbujemy sobie radzić w różny sposób. Jeden polega na tym, że mieszkamy w
przestrzeni raczej otwartej, a mężczyźni mają broń, której w razie potrzeby
używają przeciw bandytom. Drugi opiewa na dosłowne zamykanie się w grodzonych
osiedlach, za plecami najemnych ochroniarzy i szpikowanie swoich domostw
kamerami; jednocześnie mężczyźni pozbawieni są dostępu do broni.
Sfotografowana kartka wisiała na
bramie wejściowej miejskiej kamienicy. Przechodziłem koło niej tydzień po
zrobieniu zdjęcia. Ktoś zabrał kartkę...
Tekst i zdjęcie:
Terminator
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz