Zdjęcia zrobił Maciej Kurkowski.
Elektrownia wytwarza chmury (część II)
Śś. Nazariusza i Celsa, Męczenników, Wiktora I, Papieża i Męczennika oraz Innocentego I, Papieża i Wyznawcy, A.D. 2015
Fot. Woł.
Ciekawa interpunkcja!!
Bł. Szymona z Lipnicy, Wyznawcy, A.D. 2015
W powieści Bruce'a Marshalla Chwała córki królewskiej bohaterowie idą do kina, w którego westybulu wisi plakat z Florą Finch. Może właśnie taki?
Wykrzykniki stawia się tradycyjnie w liczbie jednego albo trzech – a tu...
W powieści Bruce'a Marshalla Chwała córki królewskiej bohaterowie idą do kina, w którego westybulu wisi plakat z Florą Finch. Może właśnie taki?
Wykrzykniki stawia się tradycyjnie w liczbie jednego albo trzech – a tu...
Łukasz Makowski
Pop art Sztukmistrza
Świętego Bonawentury, Biskupa, Wyznawcy i Doktora Kościoła, A.D. 2015
Z serii Abstrakcje?
Pastel Sztukmistrza, któremu jeden z redakcyjnych kolegów nadał roboczy tytuł: Pilny czytelnik WiWo, który pod wpływem natłoku informacji chwilowo oszalał. Może służyć za komentarz do tzw. sztuki współczesnej, która ma charakter destrukcyjny – to znaczy koncentruje się na podważaniu dla podważania, wyśmiewaniu dla wyśmiewania, krytykowaniu dla krytykowania – bez podstaw, bez argumentów, bez sensu. Brakuje jej fundamentu, który posłużyłby za budulec czegokolwiek pozytywnego albo choćby za punkt wyjściowy do uzasadnionej krytyki.
Z serii Abstrakcje?
Pastel Sztukmistrza, któremu jeden z redakcyjnych kolegów nadał roboczy tytuł: Pilny czytelnik WiWo, który pod wpływem natłoku informacji chwilowo oszalał. Może służyć za komentarz do tzw. sztuki współczesnej, która ma charakter destrukcyjny – to znaczy koncentruje się na podważaniu dla podważania, wyśmiewaniu dla wyśmiewania, krytykowaniu dla krytykowania – bez podstaw, bez argumentów, bez sensu. Brakuje jej fundamentu, który posłużyłby za budulec czegokolwiek pozytywnego albo choćby za punkt wyjściowy do uzasadnionej krytyki.
POCZTÓWKA MUZYCZNA: Telegraph Road
Poniedziałek po VII Niedzieli po Zesłaniu Ducha Świętego, A.D. 2015
Utwór Marka Knopflera ilustruje zdjęcie MDK.
LITERATURA ILUSTROWANA: Mały niebieski kwiat
VII Niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego, A.D. 2015
Mały niebieski kwiat z powieści Philipa K. Dicka pt. Przez ciemne zwierciadło
(Fot. MDK)
PIĘKNY JĘZYK POLSKI: Śmietnik usług
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę po VI Niedzieli po Zesłaniu Ducha Świętego, A.D. 2015
Fot. Praktykant
Od natury do abstrakcji
Siedmiu świętych Braci Męczenników, świętych Rufiny i Sekundy, Dziewic i Męczennic, A.D. 2015
Fot. Maciej Kurkowski
„Dla
każdego prawdziwego malarza punktem wyjścia jest natura, a punktem dojścia
obraz (śmiem twierdzić, że nawet dla «abstrakcjonistów» natura jest również punktem wyjścia); tak jest i tak było od początku.”
Jerzy
Wolff
ŚCIĄGA– Dobre filmy: Twórczość Andrieja Zwiagincewa
Czwartek po VI Niedzieli po Zesłaniu Ducha Świętego, A.D. 2015
Fot. G.
Matrix nasz codzienny, czyli niewolnik systemu broni systemu
Świętej Elżbiety, Królowej i Wdowy, A.D. 2015
Are
you listening to me...
...or
are you looking at the woman with the red hair?
(Fot.
MDK)
Najbardziej bolesne doświadczenie płynące z
rozmów z wieloma zwolennikami istnienia państwa dotyczy tego, że właściwie
zgadzają się oni z tym, że politycy to bandziorzy, urzędnicy takoż, podatki są
złodziejskie, policji nie lubimy, w instytucjach państwowych afera goni aferę, a
uprawiane tam malwersacje i marnotrawstwo wołają o pomstę do Nieba – a
jednocześnie na postulat rozwiązań, które w sposób radykalny zrywają z naszą wirtualną
poniekąd rzeczywistością, reagują oburzeniem lub niedowierzaniem.
Widzą, że system nie działa, ale kurczowy opór
budzi w nich propozycja likwidacji systemu i zastąpienia go budowaniem w
oparciu o dobrowolne relacje społeczeństwa ludzi wolnych i odpowiedzialnych
(niedoskonałych, to prawda, ale świadomych potrzeby dążenia do doskonałości).
Jak liczni ludzie skażeni zostali mentalnością
niewolniczą!
Poświęcą energię, wysiłek umysłowy i własny
czas, aby dołożyć swoją cegiełkę do systemu, który próbuje zniszczyć i okraść
ich samych. W mowie będą bronić etatyzmu jak niepodległości.
Spróbują dokonać umysłowej ekwilibrystyki, aby
uzasadnić na poziomie moralnym i praktycznym, że „państwo jest dobre i
potrzebne”. Co konsekwentniejsi stwierdzą (przynajmniej uczciwie), że wszystkie
ich postulaty sprowadzają się w istocie do jednego: ich niepodległego wobec
przepisów państwowych rozmówcę-anarchistę funkcjonariusze systemu mają prawo
zabić – bo jest nieposłuszny (a przecież „Ordnung muss sein”).
Propozycje wolnościowe uznają za tak
niedorzeczne, iż odmówią poświęcenia im uwagi. Zamiast skupić się na
zastanowieniu, jak mogłoby funkcjonować społeczeństwo w dużo większym
niż dziś stopniu anarchistyczne (ono w pewnej mierze już istnieje – świadczą o
tym wszystkie nasze – to znaczy Twoje, Drogi Czytelniku, i moje – dobrowolne
działania), podejmą śmiałą a nieudaną próbę wypunktowania jego potencjalnych słabości. Siłą
rzeczy zaangażują się tym samym w obronę status quo, podążając ramię w
ramię ku słońcu świata nowego z dumnie wywieszonym na sztandarach hasłem
„ETATYZM – TAK, WYPACZENIA – NIE”.
Charakterystyczna w tym względzie jest scena,
której doświadczyłem uczestnicząc w zajęciach na uniwersytecie. Otóż jeden ze
studentów przedstawił publicznie pracę zawierającą pewne idee libertariańskie.
Prowadzący ćwiczenia, pochwaliwszy warsztatową stronę pracy, odniósł się do
zawartych w niej koncepcji wolnościowych, orzekając: „przecież nie można tak
myśleć”.
Innymi słowy: wykładowca już postawił w swoim
mózgu barierę, która uniemożliwia mu nawet wyobrażenie sobie, że człowiek jest
w stanie dojść do pewnego rodzaju wniosków.
Sługom systemu udało się na przykład rozpowszechnić bujdę
o tym, że posiadanie konta bankowego jest potrzebne do życia jak woda. Nacisk i
bodźce ze strony funkcjonariuszy państwowych oraz ich korporacyjno-bankowych
koleżków powodują, że wielu pracodawców skwapliwie przyjmuje rolę kapo –
grożą zatrudnionym, że nie wypłacą im wynagrodzenia, jeśli ci konta nie założą.
Osoby nie posiadające rachunku narażają się na wyśmianie za „nienowoczesność”.
Nawet jednak ze strony ideologicznych (choć nie zawsze praktycznych) wolnościowców
można spotkać się z argumentem: konto jakie jest, każdy widzi, ale to „wygodny
instrument”. Fakt, że obecnie to wygodny instrument niewoli, zdaje się
przejmować nas mniej. Czy – wbrew niemyślnemu postulatowi prowadzącego zajęcia
opisanego dwa akapity wyżej – potrafimy pomyśleć o tym, co zrobilibyśmy, gdyby
bank odmówił wypłacenia nam zgromadzonych na rachunku środków? Takie sytuacje
zdarzały się w historii nie raz; czy jesteśmy na taką ewentualność
przygotowani? Czy w ogóle przychodzi nam do głowy, że to możliwe?
Tkwienie w okowach bez-myślenia przejawia się
również w stwierdzeniu: „rząd źle działa, ale przecież ktoś musi rządzić”. Czyni
się z góry pewne fałszywe założenie i według niego ocenia otaczający nas świat.
Przestajemy dostrzegać, ile sami osiągamy, działając bez udziału rządu, nie
tłumacząc się rządowi, wbrew rządowi.
Jesteśmy wolnościowcami w codziennej praktyce
– ale okrutnymi etatystami w sferze mentalnej. Jak temu zaradzić? Uwolnić z
matrixa swoje ciało i umysł? Z pewnością może to skutkować pewnymi niewygodami – ale
poznanie i uznanie prawdy też miewa swoje zalety.
Zdrowy
Wariat
KĄCIK MALKONTENTA: Dysoperacja
W warszawskiej Królikarni wystawiono na dworze huśtawki. Po
stronie jednego z siedzących huśtawka jest cała biała. Po drugiej: czarna. Siedzących
dzieli duże lustro; każdy ze współużytkowników może oglądać swoją fizjonomię i
resztę ciała. Jest to instalacja. Nazywa się Kooperacja. „Rzeźby
interaktywne” to inna, „naukowa” nazwa owych czarno-białych huśtawek. Trudno o
dobitniejszy portret współczesnych destrukcyjnych trendów – niby rzeźba, ale
„interaktywna”; niby to ma być artyzm, ale brzydkie jak noc; niby nosi tytuł Współpraca,
ale w istocie huśtacze są od siebie oddzieleni. Egoizm i wpatrzenie w samego
siebie. Świat postawiony na głowie. Może on zostać postawiony na głowie w
sensie zupełnie dosłownym po spadnięciu z huśtawki. Korzystamy z niej bowiem,
jak głosi napis, „na własną odpowiedzialność”.
Tekst: MLK
Zdjęcie: Z.G.
Podróże z kaczką: Wyprawa 2015 – Paweł Schulta na bieżąco i regularnie
Świętego Ireneusza, Biskupa i Męczennika, A.D. 2015
Nasz Autor rozpoczął na blogu
chronologiczną i sukcesywną relację
z tegorocznej wyprawy
szlakiem katedr.
z tegorocznej wyprawy
szlakiem katedr.
Serdecznie zapraszamy do lektury!
Bliźniaki, czyli bliźniaczki: Nawiedzenie i Giovanna Tornabuoni
Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny, A.D. 2015
Giovanna Tornabuoni pojawia się nie tylko na osobnym portrecie autorstwa Ghirlandaio, ale również jako jedna z postaci na obrazie pt. Nawiedzenie. Ma podobną nie tylko fryzurę, ale także strój.
Giovanna Tornabuoni pojawia się nie tylko na osobnym portrecie autorstwa Ghirlandaio, ale również jako jedna z postaci na obrazie pt. Nawiedzenie. Ma podobną nie tylko fryzurę, ale także strój.
Poezja ilustrowana: „Pan Tadeusz” i kość mamuta
Święto Najdroższej Krwi Pana Jezusa, A.D. 2015
Fot. Terminator
Podobnie pleban mirski zawiesił w kościele
Wykopane olbrzymów żebra i piszczele.
Księga VIII,
97–98
Wyjaśnienie Adama Mickiewicza: Było zwyczajem zawieszać przy
kościołach znajdywane zabytki kości kopalnych, które lud uważa za kości
olbrzymów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)