Fot. PJ
Wieża, swoją drogą, obrzydliwa. Odpowiednik warszawskiego Pałacu Kultury. Nie dziwota, że pewien człowiek, odwiedzając największe miasto Francji, jadał tylko w restauracji na Wieży. – To jedyne miejsce w Paryżu – zwykł mawiać – z którego nie widać tego okropieństwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz