Mój tatuś rzekł mi kiedyś: „Za mężczyznę nie miej się
Tylko dlatego, że broń masz, a kulę w broni swojej”
Zakazana teraz broń, tylko bandzior miewa ją
Na ulicy zaś bezpiecznie już nie czujesz się
Jedynie złodzieje, na patrolu gliniarze
Bezpiecznie czują się - czy to nie dziwne?
Bo broń zakazana jest
Pokaż mi jak tańczysz, o-oo
Pokaż mi jak tańczysz
Pokaż mi jak tańczysz
Tańcz, ty mój partnerze, czy to nie jest dziwne upaść tak na ziemię?
Bo broń zakazana jest
W tej krainie mlekiem, miodem - z trudem zdobyliśmy ją
Masz poczucie, że masz wybór
Żyjąc uczciwie, długo – długo...
Chodzi o siłę perswazji – mogą złamać ci nogę
W ciemne więc uliczki nie wchodź
Tracisz, wszystko, co twoje
Jedynie złodzieje, na patrolu gliniarze
Bezpiecznie czują się, czy to nie dziwne?
Bo broń zakazana jest
Pokaż mi jak tańczysz, o-oo
Pokaż mi jak tańczysz
Pokaż mi jak tańczysz
Mój do tańca partnerze, czy to nie jest dziwne upaść tak na ziemię?
Bo broń zakazana jest
W tym kraju naszym cudnym – tak, wreszcie dorośliśmy
Potem, mięśniami, podsłuchem kraj ten zbudowaliśmy
Jedynie złodzieje, na patrolu gliniarze
Bezpiecznie czują się, czy to nie dziwne?
Bo broń zakazana jest
Pokaż mi jak tańczysz, o-oo
Pokaż mi jak tańczysz
Pokaż mi jak tańczysz
Tańcz, ty mój partnerze, czy to nie jest dziwne upaść tak na ziemię?
Bo broń zakazana jest
[1987]
Tłum. Jan Olchawski & TŁM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz