Muszla

Wtorek po III Niedzieli po Zesłaniu Ducha Świętego, A.D. 2015




Przed lustrem w sypialni rodziców leżała różowa muszla. Zbliżałem się do niej na palcach i nagłym ruchem przytykałem do ucha. Chciałem złapać ją kiedyś na tym, że nie tęskni jednostajnym szumem. Chociaż byłem mały, wiedziałem, że nawet jeśli kogoś bardzo się kocha, czasem zdarza nam się o tym zapomnieć.


Zbigniew Herbert

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz