Cmentarz na Rossie, Polska
Jak sprawić, by najwybitniejsi obcjokrajowcy przyjeżdżali do nas i,
nasiąknąwszy naszą kulturą, dawali jej asumpt do wzrastania, wzbogacali
ją o to, co mają najlepszego do zaoferowania?
Jak doprowadzić do tego, by ograniczyć szkodliwy wpływ cudzoziemskich funkcjonariuszy państwowych na to jak obcokrajowcy nas postrzegają?
Jak spowodować, aby coraz więcej osób mogło z nieobłudną radością stwierdzić: "Jestem wdzięczny Bogu i dumny z tego, że jestem Polakiem"?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz