A.D. 2015
Mt 21, 1–9
Onego czasu:
1 Gdy
się przybliżali ku Jeruzalem, i przyszli do Bethphage, do góry oliwnéj, tedy
Jezus posłał dwu uczniów,
2 Mówiąc im: Idźcie do miasteczka, które
jest przeciwko wam, a natychmiast najdziecie oślicę uwiązaną i oślę z nią;
odwiążcie i przywiedźcie mi.
3 A jeźliby wam kto co rzekł,
powiedzcie, iż Pan ich potrzebuje: a zarazem puści je.
4 A to się wszystko stało, aby się
wypełniło, co jest powiedziano przez proroka mówiącego:
5 Powiedzcie córce Syońskiéj: Oto król
twój idzie tobie cichy, siedzący na oślicy i na oślęciu, synu podjarzemnéj.
6 Szedłszy tedy uczniowie, uczynili,
jako im rozkazał Jezus.
7 I przywiedli oślicę i oślę i włożyli
na nie odzienia swoje, a jego wsadzili na nie.
8 A rzesza bardzo wielka słali szaty
swoje na drodze, a drudzy obcinali gałązki z drzew i na drodze słali.
9 A rzesze, które uprzedzały, i które
pozad szły, wołały mówiąc: Hosanna synowi Dawidowemu! błogosławiony, który
idzie w imię Pańskie. Hosanna na wysokościach!
-> Dominus hic opus habet
Czy potrafię precyzyjnie powiedzieć, czego Bóg oczekuje ode
mnie na obecnym etapie życia? Jak często pytam Boga, jaka jest Jego wola? Czy
dla Jego woli gotów jestem cokolwiek „stracić”?
-> Euntes autem discipuli fecerunt sicut praecepit
illis Jesus
Gdzie się podziała moja gorliwość w życiu po Bożemu? Czy
jest ona stała i niezależna od moich aktualnych nastrojów? Jak często targuję
się z Bogiem o brzemię, które mam ponieść?
-> Hosanna filio David
Jak przywitam Boga w tę Wielkanoc? Jak wykorzystałem czas
tego Postu? Czy plan na Wielki Tydzień ułożyłem pod kątem życia liturgicznego?
Czy nie zostawiłem spowiedzi na ostatnią chwilę?
NCWC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz