PODSTAWY NIEUCZCIWEJ PROPAGANDY: Murzyn w bawełnie i dżinsie

Czekając na multikulti

W wielkich sklepach i na wielkich reklamach oglądamy dzień w dzień obcych - cudzoziemcy o innym niż biały kolorze skóry wchodzą w naszą rzeczywistość.
Proporcjonalna liczebność cudzoziemców na plakatach nie odwzorowuje ich proporcjonalnej liczebności wśród ludzi przebywających w naszej ojczyźnie.

Pewien Francuz, obwożony po Warszawie samochodem, skomentował to, co zobaczył zza szyby: "To niewiarygodne! Cała Polska jest biała i katolicka!". Nie miał może do końca racji - ale w porównaniu z tym, co urządził sobie tak zwany Zachód, można odnieść wrażenie, iż jeszcze się trzymamy.

Czemu zatem Murzyni, Arabowie oraz inni obcy reklamują nam rozmaite towary?

Otóż wydaje się, że osobom odpowiedzialnym za umieszczanie w naszej rzeczywistości obcych wizerunków chodzi o regularne sączenie propagandy, której cel stanowi przygotowywanie ludzi na coś, co być może przewidzieli dla nas architekci Nowego Wspaniałego Świata. Nasze polskie multikulti... Na plakatach nie odwzorowujemy więc rzeczywistości, która jest - ale zapowiadamy tę, która ma (wedle naszego planu) nadejść...

Niedoczekanie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz