Dlaczego na ekranie morderstwo znosimy łatwiej niż sex

Czwartek po XXIV i Ostatniej Niedzieli po Zesłaniu Ducha Świętego, A.D. 2014


Tę powieść wydano po polsku pod tytułem
Stary żołnierz nie umiera.
Projekt okładki: Sztukmistrz


Katolicki pisarz Bruce Marshall, uczestnik obu wojen światowych, zwracał w swoich książkach uwagę na to, jak często błędnie przypisujemy większą wagę grzechowi cudzołóstwa niż zbrodni morderstwa.

Podobnie zjawisko dotyczy oglądania na ekranie niesprawiedliwych zabójstw i tzw. scen łóżkowych. Czemu łatwiej przyjąć nam obraz kogoś siekanego na plasterki niż ludzi uprawiających nierząd?

Hipoteza robocza: z występowaniem przeciw szóstemu przykazaniu stykamy się w osobistym życiu częściej i bardziej bezpośrednio niż z łamaniem piątego – i stąd doświadczamy tego grzechu bardziej namacalnie. Morderstwo wydaje się nam bardziej abstrakcyjne.

F.L.Z.F

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz