Piekielną płacimy cenę
Kozacy nas na strzępy drą
Odkąd spaliliśmy Moskwę
Kawałek
po kawałku rwą
Nasi polegli żołnierze
Na sto mil się rozciągają
Śmierć, która ich już dosięgła
Z radością przywitałbym ją
Zmarznięta żebraków
banda
W łachach nasza grande armée
Zgłodniała tak, że
nawzajem
Ochłapy kradniemy sobie
Jak szczury się
zachowujem
Dochodzi aż do walki wręcz
Panie, strzeż duszę mą od zła,
Żołnierskie serce me
uzdrów
Ufam, że zachowasz mnie
Z Bonapartem skończyłem
już
Jakimiż snami dał nam żyć
Niebo hiszpa...,
egip... piaski
Świat był nasz, na
rozkaz Ka-
Prala maszerowaliśmy
Po Austerlitz już bez oka
Po Austerlitz już bez oka
Cięcie szabli – ból wciąż
czuję
Perła całej Akwitanii
Miłość ma wciąż czeka
na mnie
Panie, strzeż duszę mą od zła,
Żołnierskie serce me
uzdrów
Ufam, że zachowasz mnie
Z Bonapartem skończyłem
już
Modlę się za tą, co za mnie
Zanosi do Boga modły
O bezpieczny powrót do
mej
Belle France – przepięknej Francyi
Te
wojny zakończyć wszystkie
Inne
miały też i wojny
O
to my modliliśmy się
Nie masz w wojnie
romantyki
I błagam, by nasze
dziecko
Nie oglądało nigdy już
Jak Kapral na brzeg im
obcy
Porywa setki serc i
dusz*
Panie, strzeż duszę mą od zła,
Żołnierskie serce me
uzdrów
Ufam, że zachowasz mnie
Z Bonapartem skończyłem
już
_____
[1996]
Tłum. Jędrzej Zieliński & TŁM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz