Mówią,
że Ryszard Cory pół naszego miasta ma
Polityczne
koneksje – majętność rozprzestrzenia*
Bankierowy
jedynak, w sferach urodzony
Miał
wszystko, czego można pragnąć: siłę, urok, styl.
Lecz
ja pracuję w jego fabryce
I
przeklinam moje życie
I
przeklinam mą nędzę
I
tak bardzo chciałbym być
Och,
tak** bardzo chciałbym być
Och,
tak bardzo chciałbym być
Ryszardem
Corym
W gazetach jego zdjęcia prawie wszędzie, gdzie idzie
Ryszard
Cory na operze albo też na pokazie
A
te plotki o imprezach, na jego jachcie orgiach
Och,
z pewnością jest szczęśliwy, mając wszystko to, co ma
Lecz
ja pracuję w jego fabryce
I
przeklinam moje życie
I
przeklinam mą nędzę
I
tak bardzo chciałbym być
Och,
tak** bardzo chciałbym być
Och,
tak bardzo chciałbym być
Ryszardem
Corym
Hojne
datki rozdawał, miał do ludzi podejście
Wdzięczni
dziękowali mu bardzo za owo wsparcie
Więc
zdumiałem się niezmiernie na wieczorne nagłówki:
„Zeszłej
nocy Ryszard Cory w głowę sobie strzelił”
Lecz
ja pracuję w jego fabryce
I
przeklinam moje życie
I
przeklinam mą nędzę
I
tak bardzo chciałbym być
Och,
tak** bardzo chciałbym być
Och,
tak bardzo chciałbym być
Ryszardem
Corym
_____
*
Albo:
swą szerzy tam
**
Lub: jak
[1966]
Tłum.
Matjas & TŁM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz