Dlaczego pozwalamy na to, by język obcy wdzierał się w naszą codzienność tak głęboko? Jeśli już czynimy samych siebie i nabywane przez nas przedmioty chodzącymi/stojącymi reklamami, czemu obpisujemy siebie i rzeczy słowami zagranicznymi zamiast rodzimymi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz