Cóż,
tatusia mały synek zabawkami bawi się
Ręki
taty mocno się trzyma
"Synusiu,
jesteś dużym silnym chłopcem
Będzie
z ciebie duży silny mężczyzna".
Za
czym zgodnie idą w piłkę grać
Na
plaży także przejdą się
Duży
silny tatuś i duży silny chłopiec
W
dużej silnej krainie
"Tato,
czy on jest dobry czy niedobry?
Tato,
czy mi dinozaura dasz?"
Dawno,
dawno temu byli kanibale
Dziś
kanibali wśród nas już nie masz
Nad
Luizjanę nadciąga huragan
Chłopczyk
na schody się wspina
A
wzdłuż całej grobli wszyscy biegają
A
chłopczyk pacierz odmawia
Śpiący
chłoptaś do tatusia się uśmiecha
I
prosi o swego żołnierzyka
A
tata go otula i całuje w bródkę
"Tato,
czy on jest dobry czy niedobry?
Zostaw
lampkę mi za mymi drzwiami"
Dawno,
dawno temu byli kanibale
Dziś
kanibali nie ma między nami
Połóż już swą głowę i nie wychodź z łóżka
Pluskwy
niech nie będą ci straszne
Czas
już spać, oczka zamknąć już
Zobaczymy
z rana w słońcu się
A
później radio grało, a pogodynek mówił
Że
huragan skończył się
A
tatusia synek skakał z radości
I
śpiewał o samym świcie
"Tato,
czy on jest dobry czy niedobry?
Tato,
wojownikiem czy ja mogę być?"
Dawno,
dawno temu byli kanibale
Kanibalom
już nie dane wśród nas żyć
"Tato,
czy on jest dobry czy niedobry?
Tato,
czemu ludzie chodzą na wojny?"
Dawno,
dawno temu byli kanibale
Teraz
nie ma żadnych już kanibali
[1996]
Tłum. Z.K. & TŁM
Śwetne! Gratuluję wykonania :-) To idealnie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuń