Zmusza to ceniącego swoją prywatność klienta do korzystania wyłącznie z kabin - nigdy zaś z urynałów.
Panie wchodzą bowiem do pomieszczeń sanitariatu zupełnie bez żenady - o tak! pstryk! i po krzyku!
A właściwie: bez krzyku. Czy oznacza to, iż faktycznie uznajemy to zjawisko za normalne i naturalne?
Fot. MDK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz