-----------------------------
Wirtualne Wydawnictwo WiWo szuka realnego (papierowego) wydawcy niniejszego tekstu, który byłby gotów wynagrodzić godziwą zapłatą osoby, które przyczyniły się do jego powstania. Zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy na adres
wirtualnewydawnictwowiwo[malpa]gmail.com
-----------------------------
Chrisowi
R. Tame’owi,
który
powiedział mi:
„Nie
musi być idealne
–
musi
być napisane!”
Podziękowania
nade wszystko dla:
Ludwiga von
Misesa,
Murraya N.
Rothbarda,
Roberta
LeFevre’a
oraz ich
prekursorów
_______
Słowa
uznania dla Nowego manifestu
libertariańskiego:
„Teksty Konkina należy witać z radością.
Dlatego, że potrzebujemy w ruchu wolnościowym dużo więcej
policentryzmu. Dlatego, że Konkin wstrząsa partiarchami1
skłonnymi do popadania w bezmyślne samozadowolenie. A szczególnie
dlatego, że głęboko przejmuje go sprawa wolności i potrafi czytać
oraz pisać, co wśród członków ruchu libertariańskiego zdaje się
wychodzić z mody.”
Murray
N. Rothbard
„Z radością przyjąłem pojawienie się
Manifestu
Konkina, któremu należy się uznanie za wyrażone w nim poglądy
dotyczące spójności, celu i metody [...] Sądzę, że Manifest
w znaczący i zasłużony sposób wpłynie na członków »starej«
lewicy.”
Robert
LeFevre
Wstęp do pierwszego wydania
Nowy
Libertarianizm w formie podstawowej pojawił się w czasie, gdy
zmagałem się z Partią „Libertariańską”, podczas jej
powstawania w 1973 r., a koncepcję kontrekonomii po raz pierwszy
zaprezentowano publicznie na spotkaniu Forum Wolnej
Przedsiębiorczości2
w Los Angeles w lutym 1974 r. Od tej chwili Nowy Libertarianizm był
propagowany wewnątrz ruchu libertariańskiego i w jego prasie,
szczególnie na łamach magazynu „New Libertarian”, ale także
poza nim.
Co istotniejsze, zalecany tutaj aktywizm (w
szczególności kontrekonomia) był praktykowany przez autora i jego
najbliższych sojuszników od roku 1975. Doszło do powstania i
reform kilku „anarchowiosek” Nowych Libertarian.
Czy nie chciałbyś choć raz przeczytać
manifestu, który został wprowadzony w życie, zanim zaczęto go
głosić? Ja chciałem.
I zrobiłem to.
Samuel
Edward Konkin III, październik 1980
Wstęp do drugiego wydania
Agorystyczna
publikacja powinna zostać poddana surowemu osądowi wolnego rynku.
Zgodnie z przewidywaniami sprzedano cały nakład pierwszej edycji
Nowego manifestu libertariańskiego,
a teraz, Czytelniku, masz przed sobą drugie wydanie – do którego
doszło dzięki nowemu przedsiębiorcy, szukającemu zysku zgodnie z
głoszonymi przez siebie ideami. Ku mojemu miłemu zaskoczeniu,
spośród moich licznych publikacji NML
odniósł na rynku największy sukces.
W świecie idei dwa lata to stosunkowo krótki
okres. Niemniej jednak w publikacjach centrolewicowych libertarian
zaczęły się ataki na NML,
a nie dawniej niż w zeszłym miesiącu jeden ze studenckich
biuletynów tego sortu zwymyślał „błądzące” grupy za
przyłączenie się do „tego dziwaka Konkina”. Eseje i artykuły
o kontrekonomii ukazują się w coraz większej liczbie nielewicowych
[albo (jeszcze) nieagorystycznych] publikacji libertariańskich.
Czymś prawdziwie krzepiącym jest pojawienie się
wielu praktykujących kontrekonomię przedsiębiorców w rejonie
Kalifornii Południowej (oraz kilku innych w Ameryce Północnej, a
nawet Europie), którzy z radością podpisują się pod NML
i rozpowszechniają go. W okresie między dwoma wydaniami Nowego
manifestu libertariańskiego w Orange
County bez rozgłosu zaczął się tworzyć agorystyczny „park
przemysłowy”.
To nieprzerwane uczucie satysfakcji nie powoduje,
że autor spoczywa na laurach. Zainspirowało go do kontynuowania
dialogu w dwóch wydaniach czasopisma naukowego dotyczących NML,
napisania Kontrekonomii3
(zob. przypis 34) i zaplanowania naukowego magnum
opus, które będzie w stosunku do
Nowego manifestu libertariańskiego
tym, czym Kapitał
był dla Manifestu komunistycznego,
i które niewątpliwie będzie nosiło tytuł Agoryzm.
Jeśli chodzi o dalsze i coraz szersze stosowanie
w praktyce tego, co głoszę, mogę dodać do zakończenia wstępu do
pierwszego wydania:
I wciąż to robię.
Samuel
Edward Konkin III, luty 1983
Wstęp do czwartego wydania
Samuel
Edward Konkin III sugerował, abyśmy – zamiast opatrywać Manifest
nowymi przypisami – po prostu wydali go w niezmienionej formie jako
historyczne dzieło o żywej teorii, która rozwija się do dziś.
Jedyne wprowadzone zmiany to poprawki kilku uporczywych literówek
przeoczonych przez redaktora. Pan Konkin dołączył do wielkich na
anarchistycznym nieboskłonie 23 lutego 2004 r. po zbyt krótkim
życiu wypełnionym teoretycznymi i praktycznymi eksperymentami oraz
podróżowaniem po świecie w celu dzielenia się z chętnymi
słuchaczami ideą agoryzmu i Nowego Libertarianizmu.
Dziś, 25 lat od pierwszego wydania, Manifest
nadal świetnie się sprzedaje. To wydanie – powstałe na życzenie
czytelników i dostępne na całym świecie – powinno pozwolić na
utrzymanie tego trendu.
Wraz z obserwowanym na całym świecie upadkiem
kolektywizmu – upadkiem spowodowanym przez ekonomiczne i moralne
konsekwencje takich systemów – trafność analiz pana Konkina robi
jeszcze większe wrażenie. W istocie Nowy
Manifest Libertariański jest obecnie
bardziej aktualny niż kiedykolwiek. Etatyzm w ZSRR udusił się i
umarł. ONZ jako prototyp Państwa Światowego upada, przeradzając
się w bezzębną, bezsilną i nieistotną organizację. Czy
mieszkańcy Ziemi podtrzymają tę tendencję, czy też musimy
przekroczyć granicę kosmosu, aby uczynić następny ewolucyjny krok
w dziedzinie ludzkiego działania?
Z Ruchem Lewicy Libertariańskiej4
można się skontaktować pod adresem agorism.info, a wszystkie stare
numery „New Libertarian” znajdują się w ofercie wydawnictwa
KoPubCo na stronie kopubco.com.
Victor
Koman, wydawca, marzec 2006
_____
PRZYPISY
1
Partiarchowie (ang. patryarchs)
– zwolennicy koncepcji, że do libertariańskich celów można
dążyć państwowymi środkami, zwłaszcza poprzez działalność
polityczną – przyp. tłum.
4
Działalnością wspomnianego przez Komana Ruchu Lewicy
Libertariańskiej [Movement of the
Libertarian Left] zajmuje się obecnie
Sojusz Akcji Agorystycznej (SAA) [Agorist
Action Alliance (A3)]
– przyp. tłum.
Tłumaczenie: Łukasz Kowalski
Projekt okładki: Sztukmistrz
Projekt okładki: Sztukmistrz
-----------------------------
Wirtualne Wydawnictwo WiWo szuka realnego (papierowego) wydawcy niniejszego tekstu, który byłby gotów wynagrodzić godziwą zapłatą osoby, które przyczyniły się do jego powstania. Zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy na adres
wirtualnewydawnictwowiwo[malpa]gmail.com
-----------------------------
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz